Uwierzcie w to lub nie, ale kobiety na całym świecie wyczekiwały tej kolekcji z utęsknieniem. Dlaczego? Nie dla jakiejś wyjątkowej palety barw (chociaż ta ma być naprawdę szeroka), nie dla niespotykanej dotąd jakości (MAC przecież nie musi się poprawiać).

Chodzi o opakowania. Tylko i aż.

Fafi to francuska artystka, która zaczynała od malowania graffiti w rodzinnej Tuluzie. Teraz jej twórczość podziwia cały świat – a to za sprawą Fafinettes – kolorowych, dziewczęcych postaci, które stały się jej znakiem rozpoznawczym. Artystka współpracowała już m.in z firmą Adidas czy koncernem Coca-Cola. Teraz przyszedł czas na MAC.

Wiosenna kolekcja, nazwana Fafi X Mac, to prawdziwy rarytas dla kolekcjonerów. Limitowana edycja opakowań ozdobionych postaciami Fafinettes, zaprojektowanymi specjalnie dla tej marki, wzbudza ogromne zainteresowanie już od kilku miesięcy.

Firma ujawniła jak dotąd tylko kilka zdjęć. Cena i nazwy poszczególnych kosmetyków na razie nie są znane. Ale można się spodziewać, że kosmetyki, które pojawią się w sklepach lada dzień, znikną z półek w tempie błyskawicznym – aby pojawić się na eBayu w cenie kilkukrotnie wyższej.